O mię

Moje zdjęcie
To muj blok, wktórym zwracam się mocniej na kulturę. Chodzi o sztukę co mię zrusza. Morze chodzić o to co mię w nerwia czasem. Czensto. Czasem. O zwyczajnym życiu tesz będe pisał jeśli mię skłoni co dzienność. Gdysz je cenię.

wtorek, 2 września 2008

Jak być niebem.

Potknołem sie dziś o takie nogi. We wejsiu do klatki. A to Sebek z inego podwurka. Zamias do szkoły to do klatki. Bo musiał narpiew szkła z plecuw wyjmnonć. Bo takie mu szklane łuszko stary zgotował. Po opaczeniu miałem w śrotku ściekłoś Kosmosu. Poszłem do ich domu.
A tam że stary poszet wpolske.
Muj tesz poszet. Niech wszystkie takie stare idą wpolske. Astont do piekła.

Szłem spienściami i paczyłem na korek. Że wszyscy smutni. Nawet jak klajsrer kruser albo bemwu seri 3.

A niebo mjało i chmury sdeszczem i takie opłoczki jak w sinsonach (taki serjal na foskis kiedyś leciał). Niebo robi co ma do roboty czy Sebek śpi na szkle czy w Gruzyjskim kraju wojna czy korek klajsreruw. Czy było zadane do domu, czy postańcy szli wkanale. Czy mam urodziny lubtesz umarła bapcia. Ciongle to samo niebo. Robi swoje i morze latego jes? Ot pierszej strony karzdej mondrej ksiengi?

Niewarzne czy churagan Gustaf, czy tromba, czy lasur nad Sicilją czy wajerferki. Wcionrz jes. Takie same nat kłopoty śwjatowe. I śwjatowe cieszenie.

Chce być niebem. W rzyciu. Lub chodź trawą.


Brak komentarzy:

Jak uznajesz nowy wyglont mojego Bloka?

Polup Bloka na Fejzbuku. Jak zechcesz.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...