Kurka na warcie jak ja się nie podmięszczam za nic zanic do tej sywilinzasji. Powiniem by był bym pozostać tronglodystą. Luptesz pustelnicowym dziadem chodź nie stolatnim. Luptesz pielgżymikiem ascadysdą. Wogle beżrzycia wew tym uspucześnieniu. Znaczy się zez rzyciem lecz z dalekiego zdala ot sywilinzasji.
Powruciłem dopjeroco ot Chorche Raula. Prosto ot jego prostego życia. Bes indernetu oras bes teleotbniornika. Radjo mnieliśmy lecz niechciało sie załończać. Samogon, sklep opjazdowy jak dojedzie, ser owjeczy. I dymanie do Lutowiskuw jak sie chce dymania. Znaczy się jak Chorche chce bogdysz ja to wcionsz i wcionsz nie umniem otrzegnać ot umyślunku nadzieji na miłoś rzycia. A Chorche Raul po wjada na co mię baba na głowe. Zapłace ućciwje Iręce to mam spokuj na tygodnie, ustedes Doąkichote Boraks, po wjada. Morze i jestem. Amorze Chorche się z Iręką obrzeni i wtęczas sie beńdzie wymondżał. Bogdysz to dobra dziewucha jes tyleże kurew.
Wzieńcie sie w podrusz tą razą rospoczneło się ot dostarczenia profesorowej do jednego magika doktora ot refluksuw. Profesorowa rzarzońdziła, że isz jusz nie chce mnieć koślawych nuk na dole tylko wdworne buciki wkładywać. To skoniec skojcuw powjozłem jej osobę w poznajskie do tego Psześmnierowa na operancje a powrucić mniała z jakołś kolerzanką co jusz tam też zaoperowana na ament.
Bez całą drogę nic tylko sie na polityke wyrzalała że pozostała wykożyszczona i wyzdradzona popszes politykuw jak Obana luptesz Komoroski. Żeisz zadarmo im dała swuj inektłaliz, duszę i trochę ciała. Że niema nikogo do uwieżenia i komu ja wieże. To muwje że w sęsie polityki to nikomu za pugrosza ani. To ona jaki jes muj poglont. To ja że nawjeńcej to chyba anarchizmowy. To ona że jak powruci do domoswa to poszuka o tym anarchiźnie.
Wymeńczył mię ten jaskot bez tyle godzin i pomyśliłem, że jusz lepiej wew te Bieszczady jak kedyś w zimnie byłem u Chorcha. Nawet Borzenarodzenie niech tam spendze. Itak poczyniłem. Ito było dobre.
Teras nato nias nie moge sie dostosunkować do rzycia w mniescie. Profesorowa chodzi bes refluksuw jak panienka tylkorze co to wew masce Gajafoksa i śpi tesz zamaskowana i poprosiła mię na ciasto ażeby mię wudrorznić w akty o kture teras chodzi.
Ide bo profesor jakiś chudy i mię prosił ażebym nie otmawniał. To idę.
4 komentarze:
nikt nie jest Samotnym Pustelnikiem (albo wyspą, gdyż mnie się myli znów).
nawet Pustelnik ma kolegów Pustelników.
Koledzy dobra żecz. Rzeby tylko nie rzarażeni syliwizancją. Zazbytnio. Pszeraża mię takie ukaleczanie co sie ma gaczety zamias członkuw.
Posdrawiam, Boraks.
albo Brak Nosa… też przykre: i kłamać nie można wtedy. no, kłopot.
dobrze ześ Pan od tego Chorcha nawrócił, bo pusto było :-)
Prześlij komentarz