O mię

Moje zdjęcie
To muj blok, wktórym zwracam się mocniej na kulturę. Chodzi o sztukę co mię zrusza. Morze chodzić o to co mię w nerwia czasem. Czensto. Czasem. O zwyczajnym życiu tesz będe pisał jeśli mię skłoni co dzienność. Gdysz je cenię.

czwartek, 6 lutego 2014

I mniej tu z babą placek.

Wywrut dogury nogami o czszysta pińdziesion stopni na grus. No tak, to nie pszychwałki. Na pisze krutko:
Bizmesmen wzioł się i zawinoł do Filandji na szkolenia grubych ryp pośrut bizmesmenuw komurkowych. Nie poczszebujonc pszy tym chudego ślecia kerowcy jak moja osoba. We Filandji mają kerowcuw na kopki, to co że pijoncych. Jakgdy ma rzyciową szanse pszet sobą toco sie beńdzie obglondał na kerowce. Limuzyne jusz ot dał i muwi nie marw się Boraks, wrucę za mniesionc luptesz czszy to znowusz mię pan powieziesz tu i tu i do Zopot i to beńdzie ot podziewjalniejsza robota bogdysz ja bende warzniejszy w komurkach jak jestem teras.
I tak z dnia na dziej. Dał mnie troche ot prawy, ale co ja teras na besrobociu? I znowusz szukaj? W karzdym bołć razie pojechał, tyle co na lodnisko dał sie powieść.

Dwa dni otpoczywałem we spokoju a na czszeci przychodzi mnie stukać do dżwi bizmesmenowa z drugą taką samą tylko troche młodziejszą i trochę chudziejszą. I muwi to moja siosra ze Lublinia, ponieszka teras ze ną jak małyrzonek wyjechany, arzebym nie oczczuwała nostangji. Oras że upjekła dla mię placek dla zaznajomkowjenia bogdysz ot wjelu lat pozostaje panienką a z resztą mnie tesz mus być smudno jak porzegnołem takiego wybidnego pracozdawce. Potym bizmesmenowa ucieknoła się, noto zaprosiłem tą siosrę na kawę. Cherudytka jestem, muwi nieśmniało i wycionga rończkę. Jak jusz dałem kawe, to pszeminoła jej nieśmniałoś, a co na wet to mniala drutnoś we uczszymaniu gemby na kutkę. No zaprawdę gadała jak odwiedzona, a że mam kotka, kociuńka, titititi puchatku, ale że ona ze źwieżont to tylko psy uwarza, bogdysz są za człowiekiem, a insze to tylko za swoim paczszą, dajmy na to koty, samoludne jak ludzie. Potym muwi, że pszyjene mam mnieszkanko, takie milutkie, takie pszydulne, takie ciaśniutkie, że asz drutno się poruszyć wtą czy wtą. Jakbyś tak na ten pszykłat, muwi, zechciał sie ze kimś zawionzać noto chyba rozwagiwałeś wieńksze apartmonty? Szwagier chyba ci płaci jak nalerzy się, jak słyszałam, muwi. Potym muwiła, żeisz miłuje lidyraturę ze całego serca i całej duszy swojej i czy ja tesz tak lidyraturę miłuję, i że czy ja słyszałem, że isz w domu kurtuly na Dworcowej otbeńdzie się spodkanie artołskie ze wjelkiej sławy pisiażem znawcem duszy i ciała kobjety, panem Głodzimnierzem Zwutem. I co za szczejście, że akurad ona tutej pszybyła na taką pszypotkaną okolicznoś. W tę czas, a było to w sama porę, pszyszedła Ewelina wołać ciotkę Cherudytkę na objat.

Się pokazało, że wszyskie bapki ot nas są kąpletnie oszalone za tym panem Zwutem. Niustyna powiedziała, żeisz ma jego wszyskie dwadzieścia pieńć pozycji, profesorowa że isz to isna gwjazda telewizji śmiadaniowej, a Wensiorkowa ot zaras poleciała umawjać się do wryzjera. Wszyskie jak jeden monsz polejciały na te spotkanie. I potym załorzyły Klup Dam i Ich Pozycji do Czytania i powjedziały, że bendą czytać i rosmnieniać się zdaniami. A na poczontek Pani Browary, co jes karzdej kobjecie chodź troche blizka. Tylkorze co, to nie mają lokalu na te mytyngi rektularne. 

W tę czas mię oślniło. Podenajmne bizmesmenowej lokal na mytyngi, a sam Chajke do transponderka i do Chorche Raula do Bieszczaduw. Pisał, że sam siedzi, a owce zankniente na czas zimowy, noto jak kedyś wyruszę. Ajak mie bizmesmen da znak ze zamoża no to morze powruce.
Pszyda mie się otpocznieńcie ot internedu teknologi, mniasta, jazgotu oras jakiś Cherudytek co mię teras bendą rzenić siłą.
Odezwię się za jakeś mniesionce. No chybarze czasem ze Chotspoda, jak znajde we Lutowiskach. Bogdysz u Chorche Raula to gusza i nic wiencej. Prucz luckej rozmuwki i luckiego pomilczenia.



sobota, 1 lutego 2014

Powracam do kącertuw w kuchni po optarciu się o buty tego śwjata.

Jusz po karjeże i wszysko pszekreślone grubymi krezkami. Zaras zawjesze na to milczoncą zasłońkę lecz napszut opowiem że czemu i na jaką pszyczynę jak jusz pisałem że w chodzimy w szołbizmes.

Jasmin pszychodził i pszychodził i nas żagrzewał. Dla Chajki pszynosił pszysmaki z delikatesikuw pażdety, dla mię słowa o niedorobjonych dyjamętach oras o szykujoncej sie trasie po Estojskim Kraju. We wtorek tesz pszyszet. Prubowaliśmy prube a ten muwił o swojim twardym rzyciu kursora śrut pjaskuw Chałupuw oras od mentuw Zadoki Gdańskiej oras o mnientkiej natuże wraźliwca. Muwił o czszech tomach wierszem co wybublikował w andegrandzie podziemnym za zarobione latem śrut pjaskuw Chałupuw oras od mentuw Zadoki Gdańskiej twarde piniondze. Pierszy "Rzycie jak pomarajcz", drugi "Rzycie jak skurka z bananuw", czszeci i dymny "Rzycie w otbycie". Wszyskie nagrodzone brawami andegrandu podziemnego, wszyskie. A tesz ruwniesz uznaniem i szacunkiem Borzeny Szałoposkiej co jej zadekatyzował te tomy, bogdysz jes nie tylko boginią seksłalną wszyskich Polakuw i narodu Polskiego ale tesz jego osobistą Matką Boską Szałoposką i się do jej modli oras jej dekatyzuje. W końcu sie zameńczył ot tego muwienia i chciał iść lecz się pokazało że Chajka nie szczymała tej wymowy i tą razą nalała jemu do butuw. Tak jusz posondzałem żeisz ona jego nieuwarza. 
Za to źle posondziłem jego wraźliwoś, ktura nie zniosła naszczania do butuw ot Gargamegildo Senja za tyle tysioncy zarobionych latem śrut pjaskuw Chałupuw oras od mentuw Zadoki Gdańskiej. Poleciał na bosaka we ściekłym widzie prostą drogą do swego kąwersatora butuw za tyle tysioncy i jego asysdontki co robi butom kosmetyke ras na tydziej. Powjedzieli mu, że isz ani kawaleczek sie nie ostał, kocia szczyna wszeńdzie i tylko na wyżutkę, nie ma rady.
W tęczas oszalał. Owśaczczył że oto wyżuca nas na zbyte pyski ze swojej stajni kuźni talętuw, że niech ja się dobże zastanowje na reszte rzycia skim pszestaję, że on nie uznawa takich guwjannych kotskich ras jak dachuwkowe, że on osobisoście uwarza tylko swojego maj kuna i mnie tesz doradza wienksze szlachedzwo pszy wyborach rzyciowych, żebym rozwarzył swoje kroki karjerowe na pszyszłoś bogdysz albo sztuka, albo pszysiadanie na lałże w limuzynie bizmesmena.
Niewjem na co mnie jego kuna. Chajki nie otdam za nic jak mię ras nałenczką nakryła.



poniedziałek, 27 stycznia 2014

Siedze na progu karjery i nie moge się ćwignońć.

Jak jusz dzieś pisałem, nie pisałem spowodu na pszyczyny. Na ras że s Chajką otbywałem trenińgi a na drugi ras że tszeba mnie było dawać klawiadure do serwesu spowodu na kotski szczyn i wysiatkę z urzytkowania. Rzadnych liter ani nic. A skomurki to nieumię pisac wiencej jak sesemes.
Naszczyła mnie ze zazdroszczenia o fejsbuka. Żeisz z inymi dziewczynami czasem gadam. Niezadurzo lecz dla jej za durzo. Zbyt. Mniała we zwroku pogardzoncy mię żarzut. Teras pisze albo jak śpi luptesz jak do jej muwie niepszestajonc. Botak to jes miła.
Trenińgi nam szły dobże lecz trudno. Chajka ma dni pełne rydmu, a puźniej znowusz bes cały tydzień kocia muzyka nie do szczymania. Mnie idzie berbel coras lepjej. Robje takie czwiczenie: całowała bapka, całowała bapka, całowała bapka, dziatka wnos, dziatek bapke robnoł w papke, bapka dziatka robła wnos. Itak coras szypciej. I chyba kupje benben ze stupką.
Iteras co. Otusz Niustyna chconc nie chconc pszypatkiem zapozneła mię s jednym wacetem co wzioł sie za mojego menarzera. I Chajki, razem naszego zespołu lucko-kotskiego. Bogdysz rormalnie jes kursorem ot pływania szpagatowego na deskach i ot maja do paździornika wysiaduje na puwyspje we Chałupach na kępigu dzie ma szkułkę i kursuje. Lecz w zimnie sie nudzi nobo ile morzna inprezować po klubingu Trujmniasta. Tak tesz Niustyna jego nadchnoła na ten menarzerink swojim uprawjacwem na Garinie blusłumence.
Kursor menarzer ma na imienie Jasmin i jes kąpletnie oszalony na pukcie pomysłu mojego rodzinnego zespołu. Muwi żeisz jestem nieszilwowany na turczyk a Chajka zwieżonca na dur szczynka. I żeisz to szalejswo i żeisz potbijemy Trujmiasto, kraje nat bałdyckie, Polske Żeczpospolite oras wogle. Tylkorze zakazał mnie ujajniać dziebońć moje utwożenia s Chajką. Ani na jutupce ani nigdzie. Bo że to ma być bąba z jasnego nieba. Popaczszy się.
Niustyna obrarzona to pewne. Niemuwi do mnie ani nic. No lecz nie wpadneła na czas na pomys tylko asz ją Jasmin wypszedził. Takie czasy. Gra sie ostro niemnientko.
Tasiek zato ma pszyrombane z Wensiorkową. Bogdysz zarzondała pojechać do Greckiego kraju kolepki wilozowi arzeby usłyszeć w głowje boskie głosy jak ten Zokrades. Bogdysz bestego ani rusz, a we ważywniaku co ona za głosy w głowje morze usłyszeć. Strach myśleć. A tylko boskie głosy mogą jej wyprościć zakrenty w umyśleniu. Wszczegulności jak taki ziomb dokoła. Tasiek jej tumaczy że Grecja w ogniu i na wet obraski jej pokazuje zinternetu ale to uparte bapsko. No to Tasiek wzioł sie na tarywiaża nocnego, arzeby uzbierać na lastminyt.
Rzal mnie chłopa bogdysz polubiłem jego, a z Wensiorkowej zaczyna jusz wyłazić ten dimon buraka co jego ma w kromozomach ot poczejcia, jusz koniec ze wiodką nażyczoną.


czwartek, 2 stycznia 2014

Stoperan oras dobre postanownienie grawancją udatnej zabawy.

Nie szykowałem sie wogle do Syrwesra, tylko do spania rormalnie bo ktoby to szczymał. Coś mię po prawdzie doszli zasuchy żeisz wystompi bublicznie na rzywo Szeikin Dudek, lecz potym się naprostowała wniadomoś żeisz oszwem tylkorze w Rocławju. Noto muwie do Rocławja nie bende się udawał bogdysz to jes cały kawał do jechania a pozatym to i tak kszanię cały ten Syrwesrer westyniarski i jego ochlaj i jego wajerwerki i jego odliczanie w teleotbniorniku i jego Maryle Malejczuk i inych czułkowych ardystuw sceny narodowej.
Jedno co, to poszłem do Wensiorkowej zakupić środek na niesłychalnoś, arzeby zapchać sobie uszy stoperanem asz po benbenki czy tam trompki. We sklepie napotknołem Taśka jak taskał znowusz jakeś beczki s kapustą kiszoną oras spedartami i rzyczyliśmy sobje rzyczenia oby nam się i takie rormalne, co sie rzyczy.
Potym się rospytaliśmy do siebie troche i naniby że rzartem, jakie mamy postanownienia na ten nowy natciongajoncy dosi rok. Co teras jusz jes i twra bogdysz się rospocznoł lecz w tę czas co gadaliśmy pot sklepem to jeszcze jego niebyło tylko tanten stary rzurzyty. Noto Tasiek muwi że isz postanowił zapanować nat rzyciem osobistym, czy wte czy wewte stą Wensiorkową dla na pszykładu. Co jemu nie pszyłatwia bogdysz niedoś że starsza o lat jedynaście, to jeszcze tesz powzieła postanownienie arzeby stać się ze sklepikary wilozowką. Jak tamta wilozowka co obszwabiała ludzi jako sklepikara. Noto Wensiorkowej depło na anbicje żeisz wdrugą strone tesz sie da i morzna zacznońć obszwabjać ludzi jako wilozowka. Puki co zgrezygnowała z sdudjowania na uniserwitecie bogdysz jak jej profesorowa nagadała ile to nałki i ezgaminuw to ją rozboliła głowa i wzieła na styczeń Chistorje Wilozowi Dadarkiewicza zamuwiła pszes indernet. Tasiek sie pszeraził i poleciał jej kupić Śwjat Zowi, co jak mnie wytumaczył jes wytumaczeniem wilozowji dla małych dziewczynek, ale że Wensiorkowa ot samego tytułu się zruszyła bogdysz jej tesz dali na kszcie Zowia. Pszy tym to się zadziwiłem że Wensiorkowa ma jakeś imienie.
Ja opowjedziałem o mojim postanownieniu ajes nim gra na perkusji w kturym celu zakupiłem jusz sobje berbel i trujkont. Rospocznołem jusz czwiczenia na berblu a Chajka na trujkoncie. Lecz nie wyzdradziłem całego arzeby niedoszedło do za peszenia. Nie jestem osobą pszysodną lecz lepjej zadurzo nie rospowjadać za nim co się powjedzie. Moje całe postanownienie jes arzeby z Chajką utwożyć zespuł rodziny jak DMK tylkorze by myśmy grali pankoskie kawałki zamias Depesz Moud oras że nie lucko-dziecioski lecz lucko-kotski.

Serwesrer uwarzam na udany bogdysz stoperan podziałał  i nic nie słyszałem, Chajka sie wogle nie bała i na wet nie chciała arzebym jej zatykał uszuw, taka z niej rajfurka. Do datkowo nie skacowałem siebje i poszłem w nowy dzień roku 2014 na pszyjeną pszychackę po niedopałkach szanpajskiej zabawy we Parku Orujskim. I wziełem Chajkę do transponsderka na pszewietszkę noworoczną. Czego i wszyskim rzyczę.



piątek, 27 grudnia 2013

Zamnias mnienty trochę Chendla i kolegi na dobrą strawnoś.

Załończyłem Chendla jak grają o Radorjum Meśjasz o narodzeniu kawałek. Na zmnianę z iną płytą co dostałem we śwjenta pocztą inderdentową ot inego szanownego kolegi i mię zrusza. Chajka tutej mrymra mnie na bżuchu swoją piosękę i to na wet pasuje do tamtych. Morzna otpoczniońć ot tych kolent pjenia bes całe śwjenta oras pszet śwjentami.
Bogdysz jak tak wkułko i wkułko dokoła wyłończali pront noto profesorową wzieło nachnienie ingrendancyjne na klatke, arzeby wszyscy się znowusz z ingrendentowali i polubili. Wew tym celu poczyniła łapankę po domoswach i wyprowadziła ludnoś ze siwjeczkami na schutki. Nakazała nam śpjewać Upszonśniczkę ot swojego umiłowanego Moniuszka, że siedzą jak anioł dziweczki. Lecz nik nie umiał tego, Niustyna parskała oras pszewracała gałkami w oczach, a kąbatand Szczepanik pszetstawił prompozyncje wykończenia arki Jonka z opery o Chalce. Jakorze podobniesz dysponsonuje ipompujoncym tynorem. Jego szara małyżonka katyketka Szczepanikowa zapiskała że isz to prawda żeisz ipompujoncy jes ten tynor i do zazdroszczenia. W tęczas profesorowa się ściekła i pogoniła wszyskich do domuw nazat że nie mamy i posiadamy ducha ingrendancji oras że zawsze się znajdzie paszorzyt co sie chce wywindować nat inszych swoim zasranym tynorem, arzeby mu kto morze do zazdrosił. Potym mi profesor muwił, że profesorowa jednego co nie znosi, to Jonka z jego arką.

W Supsku tesz szło śpjewanie, ale karzdy na swuj moduł. Na w dodatku muj ksześniak pszyprowdził jakołś panne, prawje nażyczone. I ta panna w cionsz jedynie co, to parskała oras pszewracała gałkami w oczach. No i były niezgody czy spjewać to czy to. Bratowa tylko Cicha noc oras Lulajrzelulaj a brat takie wjencej wyrywne. Lecz było miło i pszyjenie, rzyczyliśmy rzyczenia i otpuścili mnie stym blokiem. 
Na wet nie jestem pszerzarty, bogdysz mam tak tykę arzeby nie jeś zbyt za wjele we wigilje oras w piersze i w tęczas w drugie to jusz jestem taki zgłodniony że jem wszysko, a oni jusz tylko lerzą pot mnientą. To tesz nawiezłem słoikuw do domu i całą blachę plackuw co nie zeszli. I sernik i jabłecznik i makowniec oras kawałek droszczuwki.
Wpat dziś do mię bizmesmen po robocie na cherbate i ciasto. Podarunkował mnie sygaro w takiej puszesce oras wjeczne pjuro. Wyglonda na eligancko drogocene. Muwił że ja powinien tesz być bizmesmen style znajomości na śwjecie co ja mam. Że jakby ja to umniał wykożystać to bym ja by mug nic atylko kąkrakty tym piurem potpisywać oras mnieć całe szkszynki sygaruw w puszeckach. Wogle nie wjem jakby to mniało być i pszebjegać wjenc się uśmniałem. Nato bizmesmen muwi, ja bym by był nikt bes znajomości się z luckością. 
A we dżwjach mnie jeszcze powjedział, muwię panu Boraks, miesz pan siły na namjary.
Ustawiłem cygaro z obok pjurem na tej szawce co kedyś teleotbiornik czszymałem. Bardzo eligancko drogocenie wyglonda na sirotku serwetki.
Jutro muszę powjedzieć do Sebka jak się dobże spisał transponsderek dla Chajki do podrurzowania w foswgenie. Ras tylko żygneła, ale to w powrotnej drodze jak nazat wracaliśmy. Niewjem do reszty czym ją tam bratowa nafutrowała. Muwiłem nie dawaj jej tyle rzreć ale ona to by jusz wnukuw chciała chyba i sie na kociaczce  wyrzyła stą miłością.


czwartek, 19 grudnia 2013

Jeszce niewjem jak muzyka dopasowuje do pomidoruwki.

Jak szłem ot roboty dzisiej to napotknołem Niustyne s jakołś ponurą kolerzanką. Napszut udawała obrarzoną, pszewracała gałkami w oczach oras otwracała głowe dzie mię nie było. Lecz widziałem, że coś pszebjerajonca nuszkami za zbytnio jest i tak tesz dobże osondziłem. Jak powjedziałem dzińdobry to asz potskoczyła, o, kogusz to moje młode styrane oczy doszczegają, muwi piskliwie i troche sfałszem, a cotam u szanownego sonsiada, noco tam? Bogdysz ja dla tego napszykładu znowusz nowe wyznania pszet sobą wystawiłam, muwi, pewnie pan ciekaw, jak widzę? Otusz nie jesteś pan jolalny lecz itak się dowiec, żeisz podjołam nowe wyznanie a jes nim menarzerswo. Dostompiłam awansu strenerki ruwnosciowej na menarzerkę. Zapoznaj pan moją pjerszą owjarę, zachichrała sie po dawnemu, oto blusłumenka Garina. 
Nato ponura kolerzanka chrumknoła jakiś wyras spode włosuw. 
Potym Niustyna rosjaśniła mnię, żeisz to otgurny prodżek w użondzie mniasta, bogdysz w lizdospadzie dokonano policzenia i wyszedło że jes zbyt za durzo blusmenuw a blusłumenek prawje wogle trudno napotknońć. Noto arzeby wyruwnać ruwnowage w blusie Niustyna wybromuje tą Garine.

Poszłem otgżać pomidoruwke skluskami i pocieszyć kociaczke, że tak dugo była samniutka. Jedlimyśmy sobje zupe, bogdysz Chajka ulbjelbja kluski spomidoruwki, a do tego załonczyłem płyte Libesztod, co dopjero co pszyszedła pocztą ot mojego kolerzki Stefana skąponowana oras zagrana oras nagrana snapiską Dla mojego drucha Boraksa, arzeby posuchał, Stefan Wesołoski. I jeszcze, że ciekawe czy mnie się spodoba.
Notesz byłem ciekawy czy mnie się spodoba, bogdysz nawieńcej ze szyskiego to cenie barok oras pankroka. Pokazało się co.
Ta muzyka niepasuje do pomidoruwki. Jes troche fircharmoniczna atroche erekdroniczna. Nawjencej szksypcowa. Oras ine izdrumęty jak fagot razem z moim kolerzką Tomkiem co rormalnie gra barok. Ta muzyka jes bardzo smutna. Ajusz wogle jak ten pjes szczeka. Pszeczytałem rurzne krydyki chwalonce, bo byłem ciekawy i oni napisywali, żeisz jes to płyta na te smutne jesieniowo zinne dnie. Morze lepjej ich posuchać. 
Jak na moje poczucie suchania, jes to płyta na goronce latowe wjeczory oras noce. Tak pszyjenie zziembi człowjeka oras da sie po otychać po takim zaduchu w mnieście, po tym tumnie spoconych ludzi, po korkach, wżaskach i kełbasie zgryla.
Podrugie pasuje mi do filmu co wnim sie nic niedzieje zadurzo, ale człowiek wcionsz czeka, że sie coś zadzieje, a sie niedzieje dalej, a itak jes ładnie i sie chce paczszyć i szkoda że się skończyło.
Chajce sie podobało. Noto posucham jeszcze do spania.




niedziela, 15 grudnia 2013

Kartofel lepszy jak czar dermokrancji.

Dzisiej pszyszet Sebek popaczszyć czy jestem doś dobry dla kociaczki i pszynius jej wontrupki w prezęcie a dla mię i dla siebie cztery wielkie bulwy do upjeczenia w pniekarniku. Sobje zjedliśmy kartofli ze solą i ze śleciem solonym i Chajka woliła ślecia ot wontrupki. Tylko cebule tak nabok pyszkiem wydzieliła. I sobje pojedlimyśmy pszy niedzieli. Oras trochę pomuwiliśmy.
Sebek sie niemorze odnajdnońć w polskiej rełalności. Muwi, że niewje czy jes partjot czy anarchis. Muwi mam rispek do chistorji a nie mam do politykuw. Muwi porzyłby ja sobje bym nie w troncajonc sie do systemu, dzieś z boku, pomoge ludziom, lecz niechce nic dostać ot tego pajswa i nic mu dawać tesz nie chce. I jak mam rzyć, muwi. Ja wjem coto jes dermokrancja, muwi. Ja wjem, że jak mię się niepodobywa to ja moge sam się postarzyć i pszestawiać Polske w inieniu narotu, muwi. Pszeciesz paczsze jak objecują i objecują, zabjerają miljony załuwania, a potym karzdy jeden mandatem doknienty we sicierwo się pszenienia, muwi. Takie pszeklejswo, muwi. I paczszył na mię a ja jadłem tego kartofla i myślałem, że śleć dobry i świerzy. Nobo co mjałem myśleć.


poniedziałek, 2 grudnia 2013

Taka niedziela atu Piontek.

W dniu w czorajszym mniałem dzień urodzenia się znowusz. Oczszymałem pocztą  powiszowanie ot brata i bratowej oras pieńć dych arzeby sobje coś nabył miłego, jakiś dyzodoran i skarpety czy coś. Potym znalazłem na słoniance kwjat typu gerber i placek skartką Hepi Brzdej Kąfidencie. Wszyscy są w klacce ścieknieńci za tego bloka i że w nim są i mię zblokowali na fejsbuku na szelki wypatek jakbym ja ich chciał za kolegować ze sobą.
Potym pszyszet Sebek i pszynius mi podarek wsprawje kociaczki a jes nim transponsderek podrurzniczka do podrurzowania we foswagenie golfie oras do wederyniaża. Transponsderek jes urzytkowany w cześniej pszes aregro lecz Sebek dugo szukał arzebym mniał pot koror do samochotu a na boku wyszprejował  znaczek samochuta ludu. Muwił arzebym rzył po swojemu bogdysz mam susznoś w czynie oras mondroś oras arzebym lał na obrarzonych spułklatkowcuw sikiem prostym. Oras że on by mie za kolegował na fejsbuku i dzie tylko ale rze jes ze zasady napszeciwny soszalmendjom jako nażeńdziom zystemu zła do panowania nat człowiekiem osobą lucką.
Potym pszyszet bizmesmen z wutką berweder i był po płakany ot śmniechu i nie muk się zaksztusić ot suw ani nic tylko mię klepał poplecach i kreńcił głową. Potym kazał dać mnie szklanki arzebysmy ucili muj dzień urodzenia się oras moją pot wyszkę. Bogdysz jak sobje dobże szczelił to wyznał żeisz bes całą noc i dzień czytał muj blok i tak się w rzyciu nie u bawił i że wszysko tam na pisałem anic niepowjedziałem i pot wyszka jes za moją dysekrednoś, że isz nic nie ma o jego inderesach. Tylko o gupotach rzony samo rzywe i prawda naświensza. Oras o tych inych syrkowcach sklatki. Prawje sam wypił całą wutkę i w końcu poszet.
Zjadłem placka co zostało, dobry ze śliwkuw skruszonką i jusz mniałem pisać a tu pukanie. Paczszę, a to Mągoł w Mągolji za poznany, co u niego w juracie mnieszkałem pszes pare tygodni, zwany Basan. Co oznaczy Piontek. Basan jes jusz stary chociasz niewniadomo jak bardzo ale bardzo. Noto się zadziwiłem i posondziłem siebie o majaki ot tego berwedera puł kielonka. Ale nie. To był rzywy Basan. Basan pochodził troche pode dżwjami bogdysz taki jes obyczaj arzeby obkronrzyć juratę. Potym wyjmnoł nuż z buta i połorzył na słomniance mojej gumowej. Potym weszet nie nadyptujonc na pruk i mie opwonchał. W tę czas ja włorzyłem czapke jako rispekt. Potym poszlimyśmy do stołu rzazyć kaszupskiej tabaki i potym mleka. 
Basan muwił że cieszy jego moje dobre zdrowje i że jedzie do wnuka do Jonsioping co jes we Szwedzji nat jeziorem i zrana ma prom z Nowego Pordu. Połorzył się pot stołem i zasnoł. Paczszyłem się jak tak śpi, lecz nie jak jakiś sychol co się gapi jak ludzie śpią lecz rormalnie. Przypomniłem sobje do głowy jakie on ma pożondne rzycie i proste i dobre. I pomyślalem o takie i zdmuchnełem sobje zapałkę zamias wajerwerkuw na torcie.
Rano zawjezłem jego na pszystań. Po drodze na potknołem katyketkę. Muwi spuźnione jednakrze jakrze szczere rzyczenia na okolicznoś urodzenia. Pani Wensiorkowa powjadała, że to szterdzieści i sztery, u, muwi, u u, powarzna sprawka, za chichrała się w szalik, wielki wjek, za chichrała się, wjeszczajski, u u, kto wje ktowje, u u. Powjedziałem że ja nie wjem. Oras, że woliłem czydzieści czy. Oras arzeby otmuwiła za mię jakiś wolny paciesz. Poszedła obrarzona żeisz kpjeje sjej rzyszliwości oras molditwy. Sam otmuwie za się.



środa, 27 listopada 2013

Skocicami morze być cienszko ale s kotkami jes pszyjenie.

Dzisiej naklacce dopat mię nie pszyjeny icyndent. Otusz pare dni do tyłu nazat Niustyna zachciała mię zakolegować się ze mną na fejsbuku. Taką sposopnością pszyszedła wprosto naten muj blok tutej co jego mam ot lat. Nawżeszczyła na mię chistorycznie całkiem się czszensła i trochę pluła nerwicznie. No żejak ja moge tak bublicznie rospisywać co się dzieje na klacce ito jeszcze s inionami. Lecz musiała pszyznac żeisz nie unieściłem ani opszczersw ani nieprawt ani nawet sekretnych tajenic a jedynie i tylko co się muwi nagłos co mogą tesz ini usłyszeć. Jak jusz pszyznała to się trochę zaspokojiła. Lecz powjedziała że teras jusz zanic się zeną nie zakoleguje na fejsbuku i powie parnerowi swojemu Kosmanowi arzeby tesz mię nie kolegiwał bodgysz tylko paczszeć jak flaki i brudy bendą latać sklatki na Polskę.

Trochę spszykszony weszłem do domoswa i ot razu mnie pszeszedło ot tej bździnki kłakuw co mię pszywitała. Kotka naswałem Chajk bo mię tak natykneła na to jedna Pani Małgożata z internetu zapoznana bardzo miła. Tylkorze co się pokazało no to że kotek jes dziewczyną i teras muwię jej Chajka. Lecz co wiencej mam do pszyznania to żeisz nie pszypuściłem takiej zgupności że mię weźnie. Muwje jej że na wet nie wiedziałem że tak uniem. Jak dla na pszykładu ty kłombuszku, ty pjerdzimonczko, ty kotkumniałkotku, ty wisusko, ty pszecherko, ty ryrko, ty ciepluszko, ty głombuszku nerwowy, i jeszcze insze ale to jusz asz styt arzeby stary chłop jak pragne niebyć chory.
Noale rozgraja mię całkiem jak tak jusz lerze pot kordłą a ona siebie zakrada poluje rormalnie i wyczeszcza te ślipja i tak chinotyzuje do mię asz wkońcu chop i na głowje. Albo jak umie szkoczyć ot wszyskich szterek łapkuw sie otbić i zupełnie całkiem na po brzeg. I umie muwić r.


wtorek, 19 listopada 2013

Spociongu jesteś w pociongiem obrucisz.

Jusz poszłem do łuszka lerzeć to wszysko zostawić styłu, lecz jak tylko zamkłem oczy to zaras widziałem ten dzień jak mię stary wzioł pot pszymuszeniem do wesołego mniasteczka jeden jedyny ras. W tę czas co się posikałem i pożygałem ot krencenia na wszyskim i ot strachu że sie to wszysko rozwali i ot strachu że stary na rozrabja i ot strachu że wszyscy na to popaczszą. To wylazłem zwyra zostawić to wszysko tutej. Bogdysz taka moja zadyzwakcja że ludzie się do wjedzą.

Kuzyn muj osierociały ot matki pszyjechał jednakrze wczorej wjeczur. Czarna skura, złoty sygment na małym paluszku, okurary pilockie czarne arzeby pszykryć rzałobki w oczkach, włosy białe, wonsy białe, tusty bżuszek na krutkich nuszkach, no krul cygajski.
Piersze co to pszejżał ciotki torby i wszysko wystawił do korydaża na wyżutke nobo co beńdzie woził stare łachy nazat. W lekramuwce z lekami dugo szperał asz wynalas w takej plazdykowej tutce zawiontek baknoduw, tak pewnie skilka setek. O widzisz, tutej matka zakitrała, muwi, amorze nalazłeś jeszcze dzieś? Muwje żeisz nie szukałem, jedynie że tylko w okłacce ot dowodu taka karteczka wypadła że niech wnuk syn jego nie warzy się postompić na jej pogżep. Nic nie żek do tego, a mine mniał że ma inne uwarzanie czy ja coś nalazłem dzieś. Ładnie ronczką rozprostował baknodki i spnioł taką adratwką świeconcą ze swojimi. Potym jeszcze muwi, o esencjonale forte, to sobje wezne bogdysz tesz bjorę. Na wontrobę. No a te reszte, muwi, weś jutro chłopie ciepnij w kubeł i po ptokach. 
Potym wsiat w indernet i zaczeł obzwaniać kurjeruw oras poczte polske czy morze nadać urne po pszes za pomocą kurjera czytesz poczty polskiej. Czymałem siebje całego we sirotku a rzeby nie wybuchnońć, że niedam ciotki paczką po Polsce posyłać. Jusz bym się puścił we foswagenie golfie do Krakowa ze ureńką. Lecz panientałem, co powziełem w niedziele we postanownieniu, że nie zrobje jemu łatwo. Na szczejście otżekli mu że isz nie morzna pszesyłać luckich szczonkuw oraz źwieżencych oras wzłok. To się wykucał o że prochy to nie szczonki ani wzłoki. Kupka cukru, soli, wabnia i jakiś kwasuw i czegośtam. Musieli jemu pszykro powjedzieć bogdysz sie rozłończył i zakużył zaras papirosa w nerwjony.
Dzisiej rano zaras z rana pojechaliźmy do Zieleni Mniejskiej dokojczyć wormalnoździ. Było durzo pultania, lecz koniec kojcuw zobaczył urne i muwi, e to małe takie, to ja jusz wjem jak postompię. Ucieszyłem się że zabieże matke do pociongu i po sprawje ale skont. 
Pojechaliźmy na Szrebżysko na krempacje. Bardzo tam ładnie cicho i psztulnie asz by się chciało dać z liwiktować. No nie asz tak lecz chce wyżec że miło. Trumna była rostwarta to ja poszłem rospoznać że ciotka to ciotka oras porzegnać na porzegnanie. Kuzyn otwrucił głowe w okurarach arzeby nie zapanientać matki na marach tylko rzywą zostawić raźną we panieńci synoskiej. Oras roskazał zaras zabijać wieczko. Pszyszet ksionc oras użondnik, cośtam pomuwili oras otprawili. Oras połorzyli kądolecje na synu, nabliszejszej rodzinej anie takiej wjencej zdalszej. Potem poszliśmy do szypki popaczszeć jak ciotka otjerzdrza w ogeń pszeswnieczny na skrempowanie. Użondnik pszeliczył wage ciotki na czas i muwi szczonki bendą gotowi za dwje czszy godziny. To kuzyn się ucieszył że zdonrzy na powrotny Pobżeże czynasta czydzieści siedem z Guwnego. 
Muwi dobra, to teras pojedziemy prenko do kastoramy a potym coś zjeś i zawjeś mie jak tu macie dzieś Sfiksa zapraszam twoją osobę za tą gościne co mnie maderaca u rzyczyłeś. 
We kastoramnie chodził i chodził posirut pułek i muwi poczszebuje taką szkszynkę arzebym muk nadać urne na pszesyłke kordłuktorską w ten pocionk co pojade, za pieńć dyszek. A we Krakowje jusz zwoniłem, muwi, pszyjedzie karawanek ot tamtych łapiduchuw i s pociongu zabjorą zaras na Rakowicki za dwie stuwki. No to tyle rze powjoze matke ot krempacji do Guwnego, muwi. Tak sie cieszył na ten pomys, że ciongle i ciongle rończki sobje masował. Wiesz Boraks, muwi, szukam coś na upakowanie tej urny, nalepjej taką szkszynkę, żebym potym mjał na nażeńdzia. Lecz wszyskie nażeńdziowe szkszynki byli za płaści na wzłoki w urnie. To wzioł rormalny karton oras taśme izolatke i tesz był zadowolony. 
Pojechaliźmy do Sfiksa nabrał jakeś kirogramy rzarcia i podwujnych wrytek i koli. Ja nic nie mogłem szełknońć tylko suchałem jak opowjadał o rybach co łowi wenką, o że jak mu sie fokus sprawja, o wypomjeniu mojego pszypatku kryminalnego jak siedziałem 14 mniesiency z 158 kk.
Potym pojechaliśmy po proszki. Postałem pot pociongiem i paczszyłem jak otdawa kartonik ze ciotką kordłukrorowi, jak korłduktor ot kłada kartonik na siedzenie, jak kuzyn paczszy na biljet dzie jego wagon i pszydział, ja w siada do pszydziału zaras pszy korłduktoże, jak siada na swoje mniejsce i jak opjera się o kszesełko, jak za chudą sicianką puka jemu w plecki mamusia jego najedyńsza.
I fertik.
W łaźnie po myślalem że isz bes cały dzień nie wypowjedziałem jedno słowo asz do tu. Teras moge zasnońć.


Jak uznajesz nowy wyglont mojego Bloka?

Polup Bloka na Fejzbuku. Jak zechcesz.

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...